Mogiły powstańców styczniowych w Koniecpolu

    Podobne obiekty, wydarzenia

    Kaplica trzech osób w Zagaciu

    Czas powstania: 1895 Opis cech fizycznych: Kaplica zadaszona w barwach...

    Kościół śś. Piotra i Pawła w Bolechowicach

    Czas powstania: pierwotny kościół istniał już w latach 1325-1327 Opis...

    Pałac Radziwiłłów w Balicach

    Czas powstania: obecny pałac jest wynikiem przebudowy w latach...

    Figura św. Jana Nepomucena w Aleksandrowicach

    Czas powstania: 1755 Opis cech fizycznych: Figura przydrożna św. Jana...

    Kaplica Jerozolimska w Przegini Narodowej

    Czas powstania: 1990-1991 Opis cech fizycznych: W pięknej, leśnej scenerii...

    Udostępnij

    Czas powstania

    1863 r.

    Opis cech fizycznych wprowadzonego Gminnego Cudu Regionu

    Na cmentarzu parafialnym w Koniecpolu znajduje się zbiorowa mogiła powstańców poległych w czasie zrywu niepodległościowego z 1863 r. Mogiłą obłożona jest płytami granitowymi. Na jednej z nich widnieje inskrypcja: „21 żołnierzy Wojska Narodowego z oddziału Naczelnika J. Oksińskiego, którzy w Koniecpolu polegli w walce o niepodległość Polski 25.V.1863/ Cześć ich pamięci”.

    Mogiła powstańców na cmentarzu w Koniecpolu. Źródło: Domena puliczna

    Opis kontekstów historycznych

    Tak opisywał stoczoną 25 maja 1863 roku bitwę pod Koniecpolem dowódca Józef Oxiński:

    „W tych cwiczeniach i marszach dowiedziałem się 23 ·maja 1865 r. o poruszeniach moskiewskiej komendy miechowskiej, która w sile trzech kompanij piechoty, jednego szwadronu dragonów i pół sotni kozaków szła w prostym kierunku na Bończę. Za wiadomi wszy Bończę kurierem o tym ruchu, zaproponowałem mu wspólną akcję, a proponując mu za miejsce miasteczko Koniecpol poddałem myśl, aby robiąc marsz wolny po lewym brzegu Pilicy w stronę Koniecpola zniknął z kawalerią w lasach chrząstowskich i dopiero po usłyszeniu mych strzałów pod Koniecpolem wyszedł i uderzył na tyły lub prawe skrzydło moskiewskie. Nie czekając na odpowiedź, którą kazałem sobie przywieźć do Koniecpola, marszem pośpiesznym tegoż dnia nad wieczorem do niego przybyłem.[…] Straty oddziału pod Koniecpolem były znaczne, prawie dziesiąty żołnierz wyszedł z szeregu -18 zabitych i do 30 rannych, z których 17 podpadających pod cięższą operację pozostawiłem w szpitalu w Koniecpolu pod opieką swych doktorów Nielubowicza i Orłowskiego. Pierwszy zginął, wmieszawszy się niepotrzebnie do bitwy, drugi -ranny w szpitalu przez weszłych tam Moskali, po kilkumiesięcznym uwięzieniu uwolniony umarł w Przemyślu. Lżej tylko rannych uprowadzając z sobą przybyłem po paromilowym marszu do jakieiś wioski pod Szczekocinami leżącej, a będącej własno8cią niejakiego p. Brzozowskiego czy Bzowskiego, dokąd tegoż jeszcze wieczora i zbliżającą się nocą nadciągnęły pojedyńcze oddziały z boju wymykające się, jak i kawaleria z rotmistrzem Maliszewskim, ciesząca się pobiciem dragonów. Rankiem dnia następnego, to jest 26 maja 1863 roku, zrobiwszy przed wymarszem od niegościnnego i nieludzkiego gospodarza domu (co prawda bardzo surowo ukaranego) apel oddziału, przekonałem się z pewnym zdziwieniem, iż poza zabitymi i rannymi, którzy opuścili szeregi, 7 kilku zaledwie maruderów do apelu nie stanęło. Przypuszczałem z wytwarzającym się już wówczas pesymizmem, że to trzymanie się dośrodkowej kupy było wynikiem nieznajomości okolicy i samozachowawczych następstw stąd wypływających; może się myliłem, może ono wypływało z wytwarzającego się już wówczas życia żołnier­skiego, bądz co bądz nie powtórzyło się uciekinierstwo połowy oddziału spod Rychłocic. Nim się rozstanę z bitwą pod Koniecpolem, dodać jeszcze muszę, iż kompania I i III strzelców oraz szwadron kawalerii spełniły przy-należnie swój obowiązek, kosynierzy zaś, po chwilowym udanym ataku cofnięci poza osłaniające ich mury domów, więcej już w bitwie nie byi używani. Zresztą ta broń w wojnie partyzanckiej, gdzie nie chodzi stronom o utrzymanie stanowisk bojowych i sławy zwycięzcy, lecz o wzajemne zadanie sobie jak największej klęski, ta broń, jeszcze 264 za czas6w Kościuszki straszna Geżeli była, jak pod Racławicami, dobrze użytą), w naszych spotkaniach nie planowych, lecz dorywczych, przedstawiając dużo kłopotów z powodu wyżywienia i ciężkosci ruchów, dodatnimi swymi stronami nie równoważyła ujemnych. Tę broń i ja kultywowałem, jako niezbędną konieczność przejścia w niej szkoły rekruta, a każąc ich uczyć mustry strzeleckiej i obznajmiać z użyciem broni palnej, miałem nadzieję zamienienia ich w bataliony strzeleckie w razie zdobycia broni palnej na Moskalach, lub w razie nadejścia ciągle spodziewanej, a przez nikogo nie wysłanej broni.[…]”
    Źródło: ”Józefa Oxińskiego wspomnienia z postania polskiego 1863/64 roku”.

    Józef Oxiński. Źródło: Domena publiczna

              Dane identyfikacyjne

    Województwo:  śląskie                                                           

    Gmina:  Koniecpol