Rozciąga się między ulicami: Obozową, księcia Janusza, Newelską i Ciołka. W powszednie dni jest „zwykłym” targowiskiem, ale w soboty i niedziele zamienia się w słynny na całą Warszawę i nie tylko, targ staroci.

Targ staroci na Kole powstał w latach 80. XX w. Jego poprzednikiem był jarmark perski urządzany w latach 70. XX w. na Mariensztacie, a później na bazarze Wolumen na Wawrzyszewie. Gdy w latach 90. rozrastający się bazar w niedzielę, wymagał zamykania ul. Ciołka, został przeniesiony na stadion klubu Olimpia. Część sprzedawców staroci jednak pozostała na Kole.

Fot. WG

Bazar rozpoczyna się w sobotę w godzinach wieczornych około 18-19. Główna część handlowa giełdy ma miejsce w niedzielę w godzinach od 7 do 13. W alejkach, między meblami, porcelaną, obrazami czy rzeźbami, można znaleźć płyty winylowe, książki, żelazka czy uszczelki do odkurzacza. Są zegarki, monety, znaczki, żyrandole, militaria i wiele bibelotów. Sporo rupieci i niestety podróbek.

Fot. WG

Bazar to także miejsce spotkań wszelkiej maści kolekcjonerów. Pojawiają się oni na giełdzie, aby wymienić się doświadczeniami, porozmawiać o swoich pasjach i zaprezentować to, co udało im się
zgromadzić.

Fot. WG

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj