Jadąc z Gorzyc w kierunku Stalowej Woli, tuż obok stacji benzynowej pomiędzy Zbydniowem a Turbią znajduje się pomnik poświęcony poległemu tam żołnierzowi Armii Krajowej – Henrykowi Paterkowi.
Henryk Paterek ps „Lew” przyszedł na świat w 1913 roku w Zbydniowie. Służbę wojskową odbył w Korpusie Ochrony Pogranicza. W 1939 roku walczył pod Kockiem. Po powrocie w rodzinne strony wstępuje w szeregi polskiego państwa podziemnego. Dowodzony przez niego odział brał udział w wielu akcjach bojowych w naszej okolicy jak np.:
Rozbicie posterunku na Wrzawach i likwidacja Alschera, likwidacja Fuldnera w Charzewicach, atak na niemiecki pociąg na stacji w Grębowie, czy napad na niemiecki transport gotówki przeznaczonej na wypłaty dla pracowników Zakładów Południowych. Oddział Henryka Paterka brał też udział w rozbiciu niemieckiego więzienia w Mielcu. W lipcu 1944 roku, gdy armia niemiecka wycofywała się na zachód Paterek postanowił zaatakować jeden z konwojów. W nocy 28 lipca wraz ze swoim oddziałem zatrzymali konwój pojazdów, wywiązała się strzelanina, w wyniku której Henryk został ranny. Po przetransportowaniu do Kotowej Woli niestety zmarł. Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Zaleszanach.