Scena Dramatyczna w Bełżycach

Ogólnopolskie Spotkania Teatralne „Scena Dramatyczna- Bełżyce”

Na pomysł organizacji takiej imprezy Józef Kasprzak wpadł przypadkowo. Kierowany przez niego Teatr „Nasz” ciągle się rozwijał, a liczba jego członków urosła do kilkudziesięciu osób. Teatr otrzymywał wiele zaproszeń do występów w różnych miastach. Wszyscy byli chętni do wyjazdu! Lecz nie było to możliwe nawet ze względów technicznych. Ot! Na przykład nie wszyscy pomieściliby się w autokarze. Wówczas Józefowi Kasprzakowi przyszła myśl, że …jeśli my nie możemy wyjechać to niech inni przyjeżdżają do nas. Skonsultował ten pomysł z panią Krystyną Chruszczewską , która wówczas pracowała w Wojewódzkim Domu Kultury w Lublinie. Pomysł się spodobał.

Od słowa „drama” – dziać się , wywiedziona została nazwa Scena Dramatyczna. Pierwsza „scena ” odbyła się w dnach 26- 27 września 1992 r. Od tamtej pory, wspólnymi wysiłkami i zaangażowaniem, wydarzenie to organizował Miejski Dom Kultury w Bełżycach, Wojewódzki Dom Kultury w Lublinie, Towarzystwo Krzewienia Kultury Teatralnej O. w Lublinie , Towarzystwo Kultury Teatralnej w Bełżycach i Teatr „Nasz”, który pełnił rolę Gospodarza imprezy, zaś Józef Kasprzak był jej Komisarzem.

W pierwszym roku spotkania miały zasięg wojewódzki, ale echo popularności tego wydarzenia szybko się rozeszło i już w następnych latach „scena” przybrała rozmiar ogólnopolski, a nawet międzynarodowy. Tak więc co roku, tradycyjnie w ostatni weekend września, Bełżyce gościły teatry amatorskie i zawodowe dosłownie z całej Polski; trudno tu wymienić, by któregoś nie pominąć , bowiem przez minione lata do Bełżyc zjechało ich, z całego kraju, dużo ponad dwieście. Były też teatry z Wilna, Lwowa, Kijowa czy Pragi. Teatry zarówno klasyczne jak i eksperymentalne, plenerowe, plastyczne, teatry lalek itd. „Scena ” była tak popularna w całym kraju, że utarło się powiedzenie, że „w dobrym guście jest jechać do Bełżyc”.

tekst Józef Kasprzak

fot. ze zbiorów MDK w Bełżycach