Ekspozycję otwarto w latach 2014-15

Kórnik, był niegdyś miastem rzemieślniczym. Funkcjonowały tu setki zakładów usługowych i produkcyjnych, w których zaopatrywali się mieszkańcy okolicznych wsi.

Pamięć o dawnych zawodach i mistrzach zrzeszających się w cechach próbuje zachować Kórnicki Wehikuł Czasu – niewielkie muzeum usytuowane w dawnej kuźni i budynkach gospodarczych Ogrodów Kórnickich.

Zalążkiem ekspozycji były zbiory wielopokoleniowej rodziny szewców Grzegorowskich. Tworzą je stare szpilorki, szydła, imbusy, młotki, ćwieki, pocięgle, modełki i inne narzędzia pamiętające jeszcze Walentego Grzegorowskiego, który swój zakład szewski przeniósł z Poznania do Kórnika na początku XX wieku. Obok oglądać można warsztat krawiecki i zbiór żelazek Leona Narożnego, artefakty używane przez zdunów Siekierskich, powroźnika Kociałkowskiego, rymarzy Króla i Walkowiaka, stolarza Floriana Chmielnika, ślusarza Warząszkę czy fryzjerkę Kwietniewską. Stare ule prezentuje lokalny pszczelarz Stanisław Duszczak. Stefan Wojciechowski przekazał na ekspozycję oryginalny magiel.

Obok rzemieślników stworzono miejsce przypominające o mistrzyniach w fachu akuszerskim. Izba porodowa mieści pamiątki po dawnych kórnickich położnych, a zgromadziła je współczesna mistrzyni tego fachu Iwona Marczak, autorka ksiażki o historii położnictwa.

Najważniejsza jest jednak kuźnia: oryginalne usmolone naturalnie wnętrza, palenisko w którym nadal można rozgrzewać metal, kowadła i młoty, ręczne wiertarki i wykonane tu kiedyś przedmioty.

Podróż w czasie do epoki solidnych rzemieślników i fachowej roboty.

Nie zapomniano też o upamiętnieniu konspiratorów działajacych podczas II wojny światowej. To włąśnie w kuźni na Piaskach mieściła się skrzynka kontaktowa lokalnych żołnierzy Armii Krajowej.

16 maja 2014 roku uruchomiono ekspozycję Kuźnia na Piaskach. W budynku z 1909, w którym funkcjonował  przez kilkadziesiąt lat zakład kowalski rodziny Antkowiaków, oglądać można oryginalne wnętrza i narzędzia które, wykorzystywali mistrzowie młota i kowadła.

Kuźnia przestała funkcjonować pod koniec XX wieku. Narzędzia początkowo wywieziono. Miały zdobić rustykalne wnętrza. Dzięki staraniom Kazimierza Krawiarza, kustosza Izby Pamiątek regionalnych wróciły do Kórnika.

Otwarcia ekspozycji dokonał Bolesław Drożak – żołnierz AK, który w czasie okupacji do kuźni zawoził meldunki i prasę podziemną.

25 października 2015 w pomieszczeniach na zapleczu kuźni otwarto ekspozycję rzemieślniczych pamiątek i Izbę Porodową. Odbyło się to w dwusetną rocznicę sprowadzenia do Kórnika relikwi Kryspina i Kryspiniana – patronów szewców, cholewkarzy, garbarzy i siodlarzy.  Uroczystej inauguracji nowej wystawy dokonał szewc Adam Grzegorowski, syn ostatniego kórnickiego cechmistrza szewskiego Klemensa i wnuk mistrza Walentego i mistrzyni Jadwigi.

Zbiór rzemieślniczych eksponatów powiększa się każdego roku. Obiekty ekspozycyjne udostępniano dotychczas dzięki Zakładowi Doświadczalnemu PAN w Kórniku, który administrował budynkiem kuźni.

Pieczę nad Wehikułem sprawuje Izba Pamiątek Regionalnych w Kórniku.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj