Czas powstania

Czas powstania obrazków wotywnych według monografistki Anny Kunczyńskiej-Irackiej należy umieścić pomiędzy latami 1794 (data najpóźniejszego namalowanego cudu) a 1821 (opis kaplicy z liczbą 86 obrazków).

Opis cech fizycznych Gminnego Cudu Regionu

Obrazki wotywne wymalowane są na tabliczkach skomponowanych w dwa ciągi, ujęte oprawą profilowanej listwy, która dzieli każdy z tych ciągów na szereg ułożonych w dwóch rzędach prostokątów o wymiarach 23×43 cm. Gidelskie obrazki wotywne malowane są olejno na sosnowych deskach. U dołu każdej kompozycji znajduje się biały pas, na którym czarną farbą wymalowany jest napis objaśniający treść cudu, jego datę i nazwisko wotanta. Postaci gidelskich wotantów i ich rodzin malowane są w kilku tych samych stypizowanych pozach, dostosowanych do okoliczności. Schematyczny jest gest wzniesienia rąk ku górze, symbolizujący uczucie przerażenia czy rozpaczy. Twarze przedstawionych postaci pozostają nieruchome, podporządkowane są zasadom kompozycji symetrycznej i rytmicznej. Kolorystyka obrazków jest dość ograniczona : dominujące kolory to odcienie brązów, ciepłej zieleni i jasnego błękitu. Taki styl malarski określany jest jako „barokowo-ludowy”.

Opis kontekstów historycznych

Gidelskie Sanktuarium OO. Dominikanów może się poszczycić cyklem 86 obrazków wotywnych , ukazujących cuda dokonane za przyczyną Matki Bożej Gidelskiej. Większość z tych obrazków umiejscowiona jest na bocznych ścianach kaplicy Matki Bożej, podkreślając tym samym rangę tego świętego miejsca. Najprawdopodobniej obrazki wotywne zostały zamówione przez ojców dominikanów, chcących utrwalić pamięć o cudach Madonny. Najstarsza wzmianka o malowaniu w Gidlach tych obrazków pochodzi z 1636 roku. Jest przypuszczenie, że malował je już ok. 1620 r. malarz Kotulski. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że autorem cyklu obrazków wotywnych znajdujących się w kaplicy Matki Boskiej Gidelskiej jest Jan Słowikowski, tworzący w klasztorze w czasie ich powstania (na początku XIX wieku), natomiast renowacji podjęli się Franciszek i Józef Kośmidrowiczowie w I poł. XIX wieku. Obok opisanego cyklu obrazków wotywnych, w klasztorze zachował się jeszcze jedne obrazek , prawdopodobnie namalowany na zlecenie, datowany na 1746 r. , będący ilustracją kary bożej – pożaru , który zniszczył miasto Radom, z powodu niezorganizowania na czas pielgrzymki do Gidel. Scenografia oraz biorące w niej udział postaci zredukowane są do minimum. Taki prymitywny charakter malarstwa był wystarczający aby przekazać pielgrzymom Cuda Matki Boskiej Gidelskiej.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj