Wśród mieszkańców wsi Stanomino krąży opowieść o tym, że w średniowieczu istniał w tej miejscowości klasztor. Nie są znane jednak żadne szczegóły z nim związane.
Tradycja ta była o wiele bardziej żywa przed 1945 rokiem, kiedy to nawet rzeczka, nad którą położona jest wieś zwana była Nonnen Bach (Mnisi Strumień).
Dopiero poszukiwania archiwalne przyniosły informacje, iż klasztor ów ufundować miał Joachim, nieślubny syn jednego z książąt z rodu Gryfitów. Młodzieniec – łamiąc ówczesne prawo – potajemnie ożenił się z przedstawicielką jednego z pomorskich rodów szlacheckich. Nieszczęśliwie miała ona umrzeć w połogu. Fundacja klasztoru miała przyczynić się do odkupienia grzechów Joachima.
Ostatecznie ślady klasztornych zabudowań miały zniknąć z powierzchni ziemi w XVIII wieku, kiedy to je zupełnie rozebrano pozyskując kamień