Rezerwat przyrody Ruda

    Podobne obiekty, wydarzenia

    Kaplica trzech osób w Zagaciu

    Czas powstania: 1895 Opis cech fizycznych: Kaplica zadaszona w barwach...

    Kościół śś. Piotra i Pawła w Bolechowicach

    Czas powstania: pierwotny kościół istniał już w latach 1325-1327 Opis...

    Pałac Radziwiłłów w Balicach

    Czas powstania: obecny pałac jest wynikiem przebudowy w latach...

    Figura św. Jana Nepomucena w Aleksandrowicach

    Czas powstania: 1755 Opis cech fizycznych: Figura przydrożna św. Jana...

    Kaplica Jerozolimska w Przegini Narodowej

    Czas powstania: 1990-1991 Opis cech fizycznych: W pięknej, leśnej scenerii...

    Udostępnij

    Czas powstania

    Rezerwat ustanowiono w roku 2007.

    Opis cech fizycznych Gminnego Cudu Regionu

    W dolinie rzeki Rospudy w okolicach wsi Kotowina w gminie Bakałarzewo znajdują się wilgotne łąki ostrożeniowe, na których obszarze powstał rezerwat „Ruda”, gdzie można spotkać rzadkie rośliny, takie jak: wielosił błękitny, pełnik europejski, storczyki.

    Na tym przyległym do jeziora Okrągłego torfowisku spotyka się też stanowiska wewnątrzgatunkowego stoplamka krwistego formy typowej i białokwiatowej. Ponadto istnieje tu wiele innych, będących pod ochroną roślin, jak np.: żłobik koralowaty, lipiennik Loesela, kruszczyk błotny, stoplamek: krwisty i bałtycki.

    Rezerwat liczy powierzchnię 3,38 ha.

    Opis kontekstów historycznych

    Nazwa „Ruda” wywodzi się od historycznego miejsca pozyskiwania darniowej rudy żelaza.

    Na Suwalszczyźnie rudę żelaza pozyskiwano od wieków, zaś takie miejsca nazywano rudniami, stąd nazwy miejscowości tj. Gawrych Ruda, Maćkowa Ruda, Rudawka, czy choćby Rudniki, zaś dawniej m.in.: Ruda Augustów (alias Wojciech), Ruda Płociczno, Ruda Bryzgiel, Ruda Szczebra.

    Rudę darniową pozyskiwano powierzchniową odkrywką. Ściągano wierzchnią warstwę, czyli darń (maksymalnie do 40 cm darni), czasem torf łąkowo- bagienny i eksploatowano pokłady w formie płyt lub gruzu zawierającego rudę żelaza. Sama rudnia składała się z kopalni, po których pozostały charakterystyczne baseny na łąkach, a po hutach wąwozy w skarpach. Następnie trzeba było dokonać płukania (tzw. płuczka) i tłuczenia większych lub mniejszych brył (tłuczka). Najistotniejszym elementem były piece tzw. dymarki. Nad Rospudą były to obiekty prymitywnej konstrukcji. Wsypywało się naprzemiennie rudę i węgiel drzewny, a dodatkowymi otworami tłoczyło się powietrze, używając miechów, często napędzanych kołem wodnym. Żelazo i popiół opadały na dno i wypływały lisimi ogonami, czyli przewodami. Przy każdej operacji otrzymywano cztery do pięciu kilogramów żelaza i żużel tak bogaty w metal, że w XIX wieki można go było jeszcze ponownie eksploatować.

    Wypłukane przez źródło złoża rudy darniowej nad rzeką Rospudą. Fot. Piotr Fiedorowicz
    Poprzedni artykuł
    Następny artykuł