Pierwotna nazwa to Cieszyńska herbata z zielin. W czasach dzisiejszych nazywana Cieszyńskim Ćajem.

  1. Czas powstania nieznany

2. Opis cech fizycznych wprowadzonego Gminnego Cudu Regionu

Wygląd: Herbata jest koloru jasnozielonego, przeźroczysta

Sposób zaparzania:na 1 litr herbaty potrzeba garść zielin

Smak i zapach:

Zapach i smak herbaty to zapach i smak suszonych zielin, przebija się zapach mięty, melisy, malin (zapach zależy od proporcji użytych ziół). Dzięki herbacie Cieszyński Ćaj możemy pomóc sobie w zdrowiu. Przez całe te lata herbata z zielin była zmieniana w zależności od tego jakie miały być jej właściwości lecznicze.

Obowiązkowym składem jest dziurawiec, mięta, melisa, macierzanka i lipa. Zioła suszy się w ciepłych i przewiewnych miejscach. Następnie rozdrabnia i przechowuje w słojach. Zaparza się 10 minut i serwuje z sokiem malinowym. Czasem do mieszanek dodaję się podbiał czy ogórecznika.

Dziś herbata Cieszyński Ćaj składa się z: Macierzanki, Kwiatu Lipy, Czarnego Bzu, Bławatka lub Dziurawca w zależności od pory roku. Napar w takim zestawieniu pomaga w gorączce, kaszlu, ma działanie antyrakowe.

3. Opis kontekstów historycznych

Pierwsze znane wzmianki o herbacie w Polsce pojawiają się w liście króla Jana II Kazimierza do żony Ludwiki Marii (XVII wiek). Na co dzień górale beskidzcy pili herbatę z zielin, którą sami produkowali. Ludzie z gór nie kupowali herbaty chińskiej, ruskiej czy indyjskiej. Te herbaty należały do rzadkości. Gotowano ją tylko podczas świąt lub na uroczystości rodzinne, stosowana była również jako lek, przy dolegliwościach żołądkowych. Zieliny to różnorodne zioła, które rosły wokoło domostwa. Herbata z zielin jest bardzo aromatyczna. Podaje się ją najczęściej do posiłków tłustych i ciężkostrawnych, np. do placków z wyrzoskami. Herbatę taką pito przez cały rok. Ilość i rodzaj ziół były uzależnione od inwencji gospodyni – niektóre z nich dodawały bratki (sirotki, małe, dzikie kwiatuszki), na gorączkę, na wypocenie. Herbata taka miała walory lecznicze i w zależności od użytych ziół pomagała na różne dolegliwości.

Józef Ondrusz w Pożywieniu Ludu Cieszyńskiego (w pozycji: „Płyniesz Olzo…. Zarys Kultury Materialnej Ludu Cieszyńskiego”, praca zbiorowa pod redakcją Daniela Kadłubca, Ostrawa 1972 r., s. 195-196) pisze: „(…)Oprócz kawy gotowały gospodynie również tej, czyli herbatę. Herbata chińska czy inna zagraniczna należała do rzadkości. Gotowano ją w święta lub w jakieś uroczystości rodzinne. Podana bez cukru stanowiła lek doraźny przy zaburzeniach żołądkowych. W tym samym celu gotowano herbatę z bałszónku, zwanego też fefermynckim zielym, czyli z mięty pieprzowej. Na co dzień gotowano tej z zielin, najczęściej z podbiału, dziurawca, lipowego kwiatu, listków malin, jeżyn lub czarnych porzeczek. Właściciele pasiek wysiewali koło domów rośliny miododajne, najczęściej ogórecznik i rojownik, czyli melisę. Z liści tych roślin, zarówno w stanie świeżym, jak i suszonym, gotowano znakomitą herbatę”.

W wydawnictwie „Potrawy Regionalne Wisły i Śląska Cieszyńskiego” pod red. Marii Maciejczyk-Madej (Wisła 1996 r., s. 82) podany jest tradycyjny przepis na herbatę z zielin: „(…) Składniki: dziurawiec, lipa, melisa, macierzanka, sok z malin, cukier, woda. Po łyżce ziół wsypać do garnka, zalać wrzącą wodą, zaparzyć. Dodać cukier lub sok z malin”.

Produkt jest wpisany na listę produktów tradycyjnych w dniu 2008-02-20 W kategorii: Napoje w województwie śląskim. Herbata serwowana jest jako produkt lokalny w Herbaciarni Laja w Cieszynie oraz w Restauracji Chata Olimpijczyka Jasia i Helenki w Wiśle.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj