Czas powstania Gminnego Cudu Regionu
1664r.
Opis kontekstów historycznych Gminnego Cudu Regionu
Historia, po której ślad zaginął wraz z upływem czasu i losami przesiedlonej ludności, odżyła na nowo dzięki zainteresowaniu lokalnych społeczników i pasjonatów historii.
W XVII-wiecznym Kolsku rozegrała się tragiczna historia oskarżeń o czary, która pochłonęła 39 ofiar, głównie kobiet – mieszkanek Kolska i okolicznych wsi. Wszystko zaczęło się od choroby żony miejscowego szlachcica, Johana Christoph von Kittlitza. W desperacji, szukając przyczyn choroby, Kittlitz powołał specjalny trybunał. Pierwszą ofiarą został Adam Kubisch, który pod wpływem tortur zaczął obciążać dziesiątki osób udziałem w sabatach. Ruszyła machina oskarżeń, a sąsiedzi zaczęli donosić na siebie, widząc w tym również szansę na uregulowanie sąsiedzkich porachunków.
Przez kilka lat w Kolsku i okolicach płonęły stosy. Ludzie byli torturowani, by wyznać udział w sabatach i rzucaniu uroków. Oskarżenia padały nawet na członków rodzin już skazanych.
Koniec procesów przyniosła niezwykła historia Katarzyny Kunert, która udając opętaną, przekonała sąd o swojej niewinności. Po tym wydarzeniu procesy w Kolsku wygasły. Według historyków procesy o czary w Kolsku zajmują drugie miejsce pod względem liczby ofiar na historycznym Śląsku.
Dramatyczna historia stała się m.in. kanwą dwutomowej powieści Zofii Mąkosy „Makowa Spódnica” oraz mobilnej gry terenowej.
Od 2019r. na terenie Kolska funkcjonuje nieformalna grupa Wiedźmy z Kolska, która odbudowuje pamięć o tragicznych wydarzeniach, przywracając nazwiska i tożsamość ofiarom procesów. Wiedźmy z Kolska organizują spotkania, warsztaty dla kobiet oraz wydarzenia kulturalne, związane m.in. z historią regionu. Dzięki ich zaangażowaniu historia procesów o czary w Kolsku stała się ważną częścią lokalnej tożsamości.
źródła: A. Górski, Procesy czarownic w Kolsku, wyd. eternum.pl; https://www.focus.pl/artykul/polowanie-na-czarownice-z-kolska; https://www.facebook.com/wiedzmyzkolska;
