Gajdy – to oryginalny instrument, odpowiednik żywieckich i podhalańskich dud.

Najstarsze istebniańskie gajdy pochodzą z pocz. XIX w. i stanowią doskonały przykład mistrzowskiego wykonania. W zestawieniu z współczesnymi gajdami ukazują zmiany zachodzące na przestrzeni lat w zdobnictwie i konstrukcji.

Gajdy składają się z następujących czterech części:

1) dymloka,

2) miecha ze skóry koziej,

3) hóka wydającego jeden niski dźwięk

4) gajdzicy do grania melodii.

Miech z koziej skóry stanowi zbiornik powietrza. Powietrze wtłaczane jest z tego zbiornika do dwu grających części: hóka i gajdzicy. Na gajdzicy, trzymanej przed sobą, grający przebiera palcami obu rąk. Dymlok umieszcza się pod prawą pachą, miech pod lewą pachą, a hók przekłada się przez lewe ramię do tyłu. Powietrze wtłacza się do grających części przez naciskanie lewej ręki. Prawa ręka porusza się stale i rytmicznie, aby napełnić miech powietrzem. Miech, zrobiony z nierozcinanej skóry przy zdejmowaniu jej z zabitej kozy, obrócony jest sierścią do wewnątrz. Przy wyprawie skóry nie usuwa się z niej sierści. Miech połączony jest z pozostałymi częściami w następujący sposób: szyja koziej skóry połączona jest z gajdzicą, jedna przednia noga z hókiem, druga przednia noga – z dymlokiem. Pozostałe otwory skóry są złączone i uszczelnione.

Znanymi pionierami wyrobu gajd byli Jan Kawulok (1899 – 1976) znany beskidzki twórca, który, jak pisze Jan Tacina, zrobił sobie pierwsze gajdy dla własnego użytku w 17 roku życia. Nie dorównywały one innym gajdom, bo były zrobione z pamięci, to znaczy bez modelu. W następnym roku zrobił drugie gajdy przy pomocy wypożyczonego wzoru. Dorównywały one już gajdom będącym w użyciu. Trzecie gajdy, zrobione w 21 roku życia, przeznaczone były już na sprzedaż. Posiadaczem ich był artysta malarz Jan Wałach (1884 -1979) z Istebnej. Kawulok zrobił jeszcze w późniejszych latach dalsze cztery sztuki gajd i sprzedał je. Jedne z nich dostały się do Trzyńca (w 1939 roku), drugie do Katowic (prawdopodobnie do muzeum), trzecie do muzeum w Cieszynie, a czwarte (w 1952 roku) do muzeum w Bytomiu.

Znane były również wyroby gajd Krężeloka i Juroszka, które przeznaczone były dla muzykantów z  Istebnej, Koniakowie i Jaworzynki. Cztery sztuki gajd wyrobu Krężeloka dostały się przed rokiem 1914 do Ameryki na zamówienie polskich emigrantów. Trzy sztuki gajd sprzedał Krężelok po 1920 roku do Jabłonkowa, a po jego śmierci wdowa po nim sprzedała jedną sztukę w 1952 roku również do Jabłonkowa. Jedne gajdy wyrobu Juroszka posiadał Michał Sikora (1898–1964), gajdosz z Koniakowa.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj