Ulica Narbutta, to kolejna na Mokotowie, którą możemy podziwiać w kształcie przedwojennym. Domy, które oszczędziła ostatnia wojna prezentują nowoczesne budownictwo dwudziestolecia międzywojennego (np. 7, 2, 18 czy 22)Jeszcze dzisiaj urzeka piękno pofalowanych fasad, weneckie okna, wysmakowany styl zdobień. Mało kto pamięta, że początkowo w nazwie było tylko jedno „t” od Georga Narbuta był bogaczem i ziemianinem, emerytowanym rotmistrzem lejb gwardii rosyjskiej, inwestora i przedsiębiorcy litewskiego. Kupił te tereny, wytyczył siatkę ulic, rozparcelował ziemię, i dobrze na tym wyszedł. W 1916 roku, dodano drugie „t” w nazwie, patronem ulicy został Ludwik Narbutt – powstaniec styczniowy.
Warto wybrać się tam na spacer, co kamienica to historia. Pod numerem 3a napis przypominający rozminowywania Warszawy w 1945 roku.29, gdzie swoją siedzibę ma Ośrodek Karta rozpoczęła się historia Polskiego Radia. Próbna audycja miała miejsce w październiku 1924:Halo, halo! Ici, Varsovie, Pologne – pierwsze słowa z polskiej radiostacji na Mokotowie pobiegły w eter po francusku. Dom „Słodkiej Pani” pod „7” ma bardzo romantyczną historię Michaliny Czarneckiej i Jana Wedla.